Bajka o ojcu, synu i ośle

Tym razem zdecydowałam się posłużyć bajką filozoficzną. Ten rodzaj utworu literackiego wydał mi się doskonałą formą do zainspirowania was do przemyśleń nad przekonaniami, które być może otrzymaliście w przeszłości i na pewno nie należą do wspierających. Zapraszam na opowieść, która otworzy Was na przyjrzenie się swojemu nastawieniu do życia i zrewiduje  podejście do oceniania, jak i do spełniania oczekiwań innych.

„Pewnego dnia ojciec i syn postanowili udać się na targ. Aby tam dotrzeć, musieli przejść po drodze przez cztery miejscowości. Ojciec zwrócił się do syna tymi słowami:
– Usiądź na ośle, a ja będę szedł obok.
Gdy przechodzili przez pierwszą miejscowość, mieszkańcy szeptali:
– Patrzcie, koniec świata! Syn, który jest młodszy od ojca, siedzi na ośle, a biedny staruszek musi iść piechotą.
Ojciec usłyszał to i zwrócił się do syna:
– Posłuchaj, ludzie mówią o nas źle. Lepiej będzie, jak ja usiądę na ośle, a ty pójdziesz piechotą. Tak też zrobili.

Gdy przechodzili przez drugą miejscowość, usłyszeli szemrzących:
– No popatrz tylko, ojciec siadł na osła, a dziecko idzie piechotą wśród tylu niebezpieczeństw!
To usłyszawszy, ojciec i syn, aby uniknąć nieprzychylnych komentarzy, postanowili obaj dosiąść osła.

Gdy przechodzili przez trzecią miejscowość, posłyszeli takie głosy krytyki:
– Biedny osioł! Musi dźwigać cały ten ciężar, ludzie nie mają szacunku dla zwierząt!
Usłyszawszy to, uznali, że najlepszym wyjściem będzie, jeśli dalej obaj pójdą na piechotę.

Gdy dochodzili do czwartej miejscowości, usłyszeli drwiące i wyśmiewające ich głosy:
– Popatrzcie no jacy głupcy. Mają osła, a idą piechotą!.

Ojciec i syn popatrzyli na siebie i doszli do wniosku, że skoro i tak ciągle byli krytykowani, najlepiej byłoby, gdyby zachowywali się w taki sposób, jaki sami uważali za słuszny i stosowny.
Pamiętaj – jeżeli, jesteś pewien, że robisz dobrze – rób swoje, i nie przejmuj się, co o tym mówią inni, bo i tak zawsze znajdą się tacy, którzy Cię skrytykują.”

Jeśli macie teraz chwilę możecie się zatrzymać i pobyć chwilę z nauką, która płynie z tej bajki. Może czasem łatwiej zauważyć co nas ogranicza jeśli opowiedziane jest w sposób żartobliwy tak jak w tej bajce. Zachęcam do dzielenia się treścią tej bajki z innymi …

Magdalena Woźniak

Jestem nauczycielem Mindfulness w podejściu MBLC (Mindfulness Based Living Course).

Uważność praktykuję od wielu lat. Każdy dzień zaczynam od medytacji i doświadczam płynących z tego korzyści. Obserwując pozytywny wpływ na podniesienie komfortu i jakości mojego życia, zdecydowałam dzielić się z innymi tą cenną i skuteczną metodą jako nauczyciel Mindfulness.


Marzę o upowszechnianiu metody Mindfulness w Polsce i chcę to realizować poprzez dzielenie się własnymi doświadczeniami, wspieranie i inspirowanie innych do odkrywania dobrodziejstw płynących z uważnego życia